Dla podrywu bardzo duże znaczenie ma fakt, czy podrywana będzie dziewczyna, czy też dojrzała kobieta. Jest to oczywiście rozróżnienie semantyczne i można się uprzeć, że chodzi o jedno i to samo. W praktyce jednak można stworzyć bardzo wyraźną granicę pomiędzy tym, co dziewczęce i tym, co kobiece.
Kobieta nowoczesna, vel dziewczyna
Od dłuższego czasu panuje moda na różnego rodzaju streatwear, ubranie sportowe i tak zwany styl casual, który ewoluuje w kierunku gender neutral. Należy to rozumieć tak, że mężczyźni i kobiety mogą ubierać się bardzo podobnie, a trend ten wychodzi znacznie dalej i powoduje też swojego rodzaju unifikację zachowania.
Kobieta-kumpel nie jest już dzisiaj niczym nadzwyczajnym, chociaż jeszcze do niedawna w powszechnym przekonaniu jakiegokolwiek rodzaje relacje damsko-męskie bez podtekstu erotycznego były niemożliwe. Obecnie rozumiemy doskonale, że są one w pełni możliwe i jak najbardziej normalne. Trzeba jednak mieć na uwadze, że jest to broń obosieczna, której skutki są dwutorowe.
Przede wszystkim, wyluzowana dziewczyna, która jest naszym kumplem, dołącza zwyczajnie do grona przyjaciół. Jest jedną z nas. Ubiera się tak samo, zachowuje się tak samo i rozmawia z nami na te same tematy, co koledzy z pracy. Być może też jest kolegą – „koleżanką” z pracy.
Druga strona medalu jest taka, że żaden mężczyzna nigdy nie będzie chciał się umawiać ze swoim kumplem. Taka kobieta jest klasyfikowana przez mężczyznę jako dziewczyna-kumpela i po prostu nie stanowi elementu jego świata erotycznego.
Doceniajmy kobiecość
Nikt oczywiście nie będzie mówił kobietom, czym jest kobiecość i jak należy ją realizować. Tym niemniej, panowie są bardziej zainteresowani określonymi postawami, a inne postawy są dla nich mniej atrakcyjne. Nawet jeśli ogólna narracja jest zupełnie inna.
Panowie dla przykładu nienawidzą, kiedy ich kobiety spędzają dużo czasu przed lustrem lub wydają pieniądze u fryzjera i kosmetyczki. Bardzo jednak podoba im się efekt tych wszystkich wysiłków. Na podobnej zasadzie nikt nie będzie kręcił nosem na kobietę w spodniach, ale to kobieta w sukience przyciąga uwagę.
Tradycyjne aspekty kobiecości, także te ujawniające się w zachowaniu, zawsze są w cenie. I co ważne, są to aspekty zupełnie naturalne, dzięki czemu żadna kobieta nie musi ich udawać. Jest to jedynie kwestia tego, co chce podkreślać i w jaki sposób się zaprezentować. W relacjach damsko-męskich ważne jest to, czym się naturalnie różnimy, bo związków nie buduje się z kumplami.
nie do końca rozumiem co chcieliście wyrazić tym tekstem 😉
jak nie rozumiesz? przecież to proste, nie masz żadnej dobrej koleżanki, która mogłaby być twoją partnerką, gdyby nie fakt że znacie się jak „łyse konie”?
kobiecość, ale taka prawdziwa kobiecość jest dzisiaj rzadkością, niestety