W drugiej dekadzie XXI wieku już prawie wszystko jesteśmy wstanie zrobić przez Internet i prawie każda osoba ma do niego nieograniczony dostęp. Jest to szybki i wygodny kanał załatwiania naszych spraw, więc w naturalny sposób opieramy się na nim coraz bardziej.
Internet najważniejszym kanałem informacji
Od bardzo dawna Internet jest już jednym z najważniejszych kanałów robienia zakupów czy organizowania wakacji. Korzystamy masowo z bankowości internetowej i nie powinno być niczym zadziwiającym, że używamy go również do poznawania nowych osób. Koledzy i przyjaciele z Internetu, a nawet Internetowa miłość, nie mają już dzisiaj prawa nikogo dziwić w nawet najmniejszym stopniu.
Internetowe znajomości są wygodne zwłaszcza w kwestii czasu, jaki trzeba poświęcać na interakcje międzyludzkie w klasycznym układzie. Co więcej, medium, jakim jest Internet, pozwala budować nam swoistą barierę pomiędzy nami i światem, która daje nam bezpieczeństwo i w ten sposób łatwiej nam przełamywać nieśmiałość czy schować różne niedoskonałości, które normalnie są barierą w pierwszym kontakcie.
Mniej się wstydzimy
Znacznie mniejsze znaczenie mają też popełniane gafy, a nad odpowiedzią można chwilę pomyśleć. W Internecie nie wstydzimy się tak bardzo, pozwalamy sobie na większą otwartość i łatwiej jest nam wyrazić własne zdanie. Możliwość oceny rozmówcy w Internecie zanim spotka się z tą osobą w realu też jest wielką korzyścią.
Wykreować siebie
Dla wielu osób ważne jest także to, że w Internecie można wykreować samego siebie w sposób, jaki nam najbardziej odpowiada. Trzeba się jednak zastanowić, czy taka autokreacja jest sensowna, ponieważ koniec końców w związku musi być nasze prawdziwe ja. Nie warto budować równoległego życia.
Nie poszukuj ideału
Sieci internetowej nie należy też wykorzystywać do wiecznego poszukiwania ideału. Łatwo jest dać się porwać wrażeniu, że zawsze można znaleźć kogoś lepszego: ładniejszego, mądrzejszego czy bogatszego. W Internecie pojawiają się normalni ludzie, tacy sami, jak ci na ulicach i wieczne poszukiwanie ideału może się skończyć tym, że będziemy obracać się w świecie internetowych fantazji innych osób.
Zbyt długa znajomość typowo internetowa to też problem, ponieważ zaczynamy powoli żyć z osobą, która nie istnieje. Nie chodzi o to, że ta osoba nas okłamuje czy wprowadza w błąd. Problemem jest to, że mamy o drugiej osobie różne wyobrażenia i czasami są one mylne. Znajomość twarzą w twarz pozwala łatwo to weryfikować, a znajomość internetowa nie daje takiej opcji.
poznałam swojego męża przez internet, na jakimś portalu randkowym, jest z drugiego końca polski, także gdyby nie sieć, w życiu bym go nie spotkała na swojej drodze 😉
internetowa miłość, to coś dla mnie, w zeszłym roku poznałam takiego jednego faceta, ale gdzieś mi zaginął, jak on miał na imię? jak sobie przypomnę to jeszcze napiszę 😉
fajny tekst 😉 tylko brakuje mi grafiki obrazkowej 😉
autokreacja w sieci nie ma sensu, i tak wszystko się wyda, chyba że nagle się zmienimy w kogoś innego 😉 😉